2013/05/29

This Makes Sense: Uniqplan

 
 Uniqplan (od lewej: Piotr, Michał, Bartek, Konrad), fot. Zbigniew Piątek

Muszę się szczerze przyznać, że ten post kręcił mi się po głowie już od bardzo dawna, ale dopiero po wczorajszej akcji jak w moim śnie pojawił się Uniqplan stwierdziłam, że to już najwyższy czas. Chłopaków z Uniqplan odkryłam stosunkowo niedawno (w odniesieniu do tego, że zespół powstał w 2010 roku), bo jakoś w marcu tego roku. W radio można było aktualnie usłyszeć kawałki Freeland czy This makes sense. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu, chłopacy zagrali jako support Hurts podczas ich ostatniego koncertu w Palladium. Występ na żywo sprawił, że jeszcze bardziej się w nich zasłuchałam. Uniqplan to rewelacyjnie zapowiadający się polski zespół! (Po co zostawiać słowa pochwały na sam koniec... na końcu będą kolejne;))

Słowem przybliżenia sylwetki zespołu. Powstał on w Warszawie, jak już wcześniej wspomniałam w 2010 roku, więc świeżakami w tej branży Uniqplan już nie są. Zespół tworzą Michał Wojtas (główny kompozytor, wokal, gitara), Bartek Lewczuk (klawisze), Piotr "Kephas" Pawęska (bass) i Konrad Zieliński (perkusja). Kwartet ten zdążył dotąd zgromadzić materiał na swoją debiutancką płytę Wilderness, premiera zaplanowana jest na 10 czerwca, a już od dziś można przedpremierowo przesłuchać całych (po zalogowaniu) dwunastu kawałków na wimpie. Dodam jeszcze, że już wkrótce ukaże się nowy klip do singla (o tym samym tytule co płyta) promującego album. Oprócz wcześniej wspomnianych dwóch pierwszych utworów, które znam już bardzo dobrze - choć ciągle do nich wracam i próbuję uchwycić każdą sekundę brzmienia, i nowego singla Wilderness, oprócz nich na płycie szczególną uwagę już po pierwszym przesłuchaniu zwróciłam na piosenki Halfway, Love Radiation i Stranger, i chyba pozostaną już one jednymi z moich ulubionych na płycie. Cały krążek jest bardzo dobrze skomponowany, tworzy spójną całość. Muzyka Uniqplan to przede wszystkim świetny wokal, spora dawka syntezatorów, nieco niepolskie brzmienie (co jest ogromnym plusem) - pamiętam kiedy pierwszy raz usłyszałam Freeland, w życiu nie powiedziałabym, że to robota naszych polskich chłopaków, co jeszcze tkwi mi w pamięci od koncertu - rewelacyjne solówki gitarowe i bębny. Słuchając kawałków chłopaków trochę przychodzi mi na myśl Kings of Leon - od których zresztą Uniqplan czerpią inspiracje, ale i momentami Muse, to takie moje małe spostrzeżenia. Już 8 czerwca zespół wystąpi w Sopocie podczas festiwalu TOPtrendy, mam nadzieję, że dzięki temu więcej rodaków pozna jaki mamy na swoim rynku muzycznym skarb.
O czym warto jeszcze wspomnieć? Może o tym, że każdy kawałek zespołu plasuje się na wysokich pozycjach listy NRD Eski rock, a ich pierwszy kawałek przez jakiś czas znajdował się na najwyższym miejscu. Nie wiem czy wiecie, ale Uniqplan grał support nie tylko przed wspomnianymi już Hurts, ale też przed Gossip i Turboweekend - obyli z nimi kilka koncertów. A ja osobiście teraz czekam na koncert w Gdańsku, kto wie, może jak przyjadą do Sopotu, to spodoba im się w 3city i szybko powrócą.

Z pewnością, Uniqplan wprowadzili na nasz polski rynek coś zupełnie innego, jestem mega dumna, że mamy teraz takie zespoły. Teraz czekam na oficjalną premierę płyty, żeby ją sobie kupić i móc słuchać w moim przyszłym samochodzie, którym mam nadzieję jeździć już niedługo (ale kto pord wie, z tym robieniem prawka). Wracając do chłopaków, bohaterów mojego posta, posłuchajcie, poznajcie, polubcie, po prostu, dobra muzyka zasługuje na dobrych słuchaczy.

Pozdrawiam,
V.

Przesympatyczny materiał nakręcony podczas koncertu w Hydrozagatce

Występ w Esce rock Freeland live

Pierwszy klip, do piosenki This Makes Sense

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz